• Wakacje, modlitwa i walka duchowa
  • Wakacje, modlitwa i walka duchowa
  • Wakacje, modlitwa i walka duchowa

Wakacje, modlitwa i walka duchowa

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Zakończony trud nauki, zarówno dla nauczycieli jak i uczniów. Nadszedł czas zasłużonego odpoczynku. Ale nie od wszystkiego. Chodzi o to, aby w swoim życiu nie zapomnieć o Bogu. Bo czas wakacji to nie tylko czas odpoczynku, ale również czas nowego odkrywania Boga w swoim życiu.

Walka z grzechem
Zawsze powiedz zdecydowanie NIE grzechowi

Wakacje to doskonały czas refleksji nad swoim życiem – nie tylko zastanowienia się nad tym, co mi się udało, a co nie. To również czas wdzięczności za Boże obdarowanie, które dokonało się w minionym roku i otwarcia na nowe, ale również czas zastanowienia co mogę poprawić, jak moja relacja z Bogiem może być bardziej bliska i osobista.

Czas wakacji to również czas walki duchowej. Szatanowi zależy bowiem, abyśmy nie dziękowali Bogu za wszystko co otrzymaliśmy, nie przylgnęli bardziej do Boga, lecz abyśmy raczej koncentrowali się na sobie i tym, co nasze, światowe i jednocześnie zrobili sobie wakacje od Boga w swoim życiu. W czasie wakacji i urlopowego wypoczynku On uderza w naszą modlitwę,  wiarę, praktyki religijne, świadectwo wiary. Nasza początkowo mała obojętność na otaczające nas zło, przechodzi później w mniej ostrożności wobec pokus do popełniania zła i ostatecznie w naszym życiu może pojawić się wielka, wakacyjna przegrana. Przegrana z grzechem, który popełniliśmy bo uśpiliśmy własną czujność.

Arogancja w mediach, a także obojętność świata wobec Boga wielu nie zachęca do walki. Wręcz przeciwnie, zachęca do taryfy ulgowej wobec zła. Ale jesteśmy w tej walce jak Dawid i Goliat. Pozornie nie mamy szans wobec wyrachowanych pokus i ataków Złego, wobec wielkiego natłoku zła, ale w tej walce nie chodzi o to, aby uciekać od duchowego starcia w świat popełnionego grzechu, ale aby wygrać, aby nie poddać się grzechowi i Szatanowi. Po ludzku jest to prawie niemożliwe, bo dzisiaj niestety słabnie wiara tak wielu chrześcijan, ale to Bóg daje nam pełne zwycięstwo, które zależy od naszej wiary, od naszych codziennych wyborów, od stanięcia po stronie Boga.  Tę wiarę i to zwycięstwo widzą również inni i to jest dla wielu bardzo ważną pomocą w tym czasie odpoczynku, widzą bowiem innych, którzy w tym nowoczesnym świecie nie rozstają się z życiem według zasad Ewangelii.

Odrzucenie lęku przed bluźnierstwem świata i atakami aroganckich ludzi wyśmiewających wiarę ma dzisiaj bardzo ważne znaczenie. Kiedy bowiem pojawia się lęk w sercu człowieka, bardzo często znika z serca wiara. Trzeba jednak nie patrzyć oczyma lęku, ale zobaczyć Boga, który jest moją mocą. Każda walka to odkrywanie Boga, który jest obecny w moim życiu w każdej sytuacji. Nie tylko w kościele, ale w całym moim codziennym życiu. Czy mam jednak wiarę, że i tym razem zwyciężę w imię Pana? Czy patrzę tylko według własnych kalkulacji, stawiam własne prognozy, czy mam pełne zaufanie Panu?


„Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu!” (1P 5,8-9).

Odrzucenie lęku przed bluźnierstwem świata i atakami aroganckich ludzi wyśmiewających wiarę ma dzisiaj bardzo ważne znaczenie. Ale nie bój się tych ludzi!!!

W życiu trzeba nie patrzyć oczyma lęku, ale zobaczyć Boga, który jest moją mocą. Każda walka to odkrywanie Boga, który jest obecny w moim życiu w każdej sytuacji...

 


Nie chodzi o to, aby tylko patrzyć na swojego Goliata, na swojego przeciwnika. Nie chodzi, aby oddać ten pojedynek, bo nie widzimy w tym ataku żadnego zła, a może chcemy żyć w wygodnej obojętności na zło. Trzeba codziennie myśleć o Bogu, o tym, że to w Jego imię mam w tej sytuacji próby, pokusy i walki zwyciężyć. Mając Boga przed oczyma, twoje serce będzie spokojne, będzie bowiem wypełnione wiarą, ufne i pełne mocy w pokonanie atakującego ciebie zła.

Wakacje i urlop to nie czas wolny od ataków Szatana. To czas, kiedy stają się one bardziej wyrafinowane, a czasem bardziej intensywne. Szatan nie pojechał na urlop odpocząć od kuszenia człowieka. Wręcz przeciwnie, atakuje często ze zdwojoną mocą. Dlatego tak ważne jest wakacyjne świadectwo wiary. Tak ważna jest postawa czujności wobec podstępnych zakusów zła. Dla nas samych i dla innych, aby nie zapomnieli, że to Bóg ma być na pierwszym miejscu i wakacje nie są czasem odrzucenia Boga.

Bardzo konkretnie zachęca nas do tego św. Piotr Apostoł w swoim liście: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu!” (1P 5,8-9). Chodzi tutaj, aby nie mieć złudzeń, że zło jest naszym przeciwnikiem, że to Diabeł atakuje nas, a przez ten atak pragnie, abyśmy weszli w zło, w grzech. Często dobrze zamaskowane i usprawiedliwiane przez nas samych, bo przecież tak dzisiaj rozbią inni... Atak jest bezpardonowy, trzeba nam więc podjąć walkę, sprzeciwić się złu, powiedzieć Szatanowi zdecydowane NIE! 


Dawid i Goliat
Czy masz odwagę walczyć z mocą Jezusa?

Trzeba więc, aby była w każdym ta wspaniała świadomość, która była też w młodym Dawidzie, który walcząc przeciw potężnemu Filistynowi, Goliatowi, nie wystraszył się jego przewagi jako doświadczonego wojownika nad młodym chłopcem, ale uwierzył w swoim sercu Panu, że go pokona, gdy powiedział odważnie Goliatowi i całemu wojsku filistyńskiemu: „Niech wiedzą wszyscy zebrani, że nie mieczem ani dzidą Pan ocala. Ponieważ jest to wojna Pana, On więc odda was w nasze ręce” (1Sm 17,47). I rzeczywiście, pokonał go jak powiedział, bo jego tarczą i zbroją był sam Bóg.

Bądźmy więc jak młody Dawid pełni wiary i zaufania Bogu, nie zaś zadufani w swojej pysze światu i przez popełniany grzech oddani władcy ciemności, Szatanowi. Nie dajmy się okłamać współczesnemu, nowoczesnemu światu który móówi, że nie ma Boga, nie ma zła, grzechu, Szatana i że to tylko jakieś stare treści starszych ludzi, a dzisiaj, w świecie nowoczesności nie ma takiego tematu. Nie dajmy się nabrać kłamstwu Szatana i odważnie podejmijmy jak Dawid walkę ze złem, które nas otacza i atakuje. Nawet na wakacjach...   




Absolwent teologii i teologii duchowości, zawodowo zajmuje się również informatyką. Jego zainteresowaniem jest wpływ nowoczesnych mediów i ponowoczesnej kultury informatycznej na współczesną wiarę i kondycję duchową społeczeństwa. w ponowoczesnym świecie i Kościele.

Jacek Zamarski

home